Truizmem jest stwierdzenie, że kolej jednocześnie łączy (różne miejscowości) i dzieli (droga żelazna przecinająca miasta). Dlatego w lutym przyjrzeliśmy się głównie publikacjom dotyczącym regionalnych połączeń kolejowych oraz trudnościom związanym z pokonywaniem torów.
Biłgorajscy cykliści chcą szynobusów
Na portalu „biłgorajska.pl” można przeczytać relację ze styczniowej Masy Krytycznej (czyli wspólnym przejeździe przez miasto rowerzystów), która tym razem upomniała się o przywrócenie połączeń regionalnych na trasie Zamość – Biłgoraj – Stalowa Wola. Cykliści uważają, że z tego połączenia pasażerskiego chętnie korzystaliby mieszkańcy miejscowości położonych wzdłuż linii kolejowych oraz turyści, coraz tłumniej odwiedzający Roztocze i Puszczę Solską. Zwracają jednak uwagę, aby tabor skierowany do obsługi tego połączenia umożliwiał przewóz jednośladów.
Pomysł przywrócenia połączeń ma poparcie kilku lokalnych organizacji społecznych. Planowane jest wystąpienie w tej sprawie do właściwych marszałków województw oraz starostów powiatów.
Więcej
Zawieszą pociągi do Łomży
Na Portalu Regionalnym „4lomza.pl” można przeczytać o zagrożeniu zawieszenia połączeń kolejowych do Śniadowa i Łomży. Jak ustalili dziennikarze, powodem planowanego wyłączenia z ruchu odcinku linii Ostrołęka – Śniadowo nr 36 oraz linii nr 49 Śniadowo – Łomża jest decyzja Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego, nakazująca natychmiastowe podjęcie działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa przez PKP Polskie Linie Kolejowe. Inspektorzy wykryli wiele nieprawidłowości, które w ocenie lokalnych dziennikarzy są wynikiem wieloletnich zaniedbań związanych z utrzymaniem infrastruktury.
Zarządca narodowej sieci linii kolejowych rozważa zasadność remontu wymienionych tras w sytuacji, kiedy w ciągu kilku najbliższych lat planowana jest ich modernizacja. Dlatego brane pod uwagę jest zawieszenie jej używania przez najbliższych kilka lat. Jednak jeśli dojdzie do tego, to problem będą mieli tamtejsi przedsiębiorcy, korzystający z usług spółek kolejowych.
Więcej
Otworzą zamknięty przejazd, kładka jeszcze postoi
Lokalne media wracają do dwóch spraw, które od jakiegoś czasu funkcjonują w sferze medialnej. „Nowy Tydzień w Lublinie” informuje o przywróceniu w lubelskiej dzielnicy Zemborzyce możliwości korzystania z przejazdu kolejowego w ciągu ul. Nizinnej. Został on zamknięty przez kolejarzy ze względu na prace związane z poprawą bezpieczeństwa oraz zwiększenia dopuszczalnych prędkości dla pociągów na linii nr 68 Lublin – Przeworsk. Jednak przeciwko temu rozwiązaniu zaprotestowali okoliczni mieszkańcy i przedsiębiorcy. Stracili oni jedyny dogodny dojazd do ich siedzib. Alternatywna droga dojazdowa ma złą nawierzchnię i jest bardzo wąska.
Jednak jak donosi lokalny publikator, w wyniku negocjacji między PKP PLK a władzami miasta udało się osiągnąć kompromis. Efekt jest taki, że przejazd ma być ponownie otwarty, a w ciągu kilku miesięcy samorząd zmodernizuje alternatywną drogę dojazdową. Wtedy zostanie zamknięty na stałe.
Więcej
Natomiast lokalny serwis informacyjny „Stalowemiasto.net”, który monitoruje sprawę budowy dwóch przejść w poziomie szyn oraz likwidacji kładki w centrum miasta poinformował, że planowana od lat inwestycja nie powstanie w tym roku. Mimo posiadanej decyzji administracyjnej oraz zlecenia wykonania projektu przejścia dla pieszych w rejonie przystanku kolejowego Stalowa Wola Centrum, w budżecie Stalowej Woli na rok 2015 nie zarezerwowano środków na tę inwestycję. Jednak według deklaracji Prezydenta Miasta około 1 mln zł na ten cel ma zostać wygospodarowany w drugiej połowie tego roku.
Więcej
Trudniej do kasy biletowej
Likwidacją bądź ograniczeniem czasu pracy kas biletowych często zajmują się lokalne media. Nie inaczej było w kilku minionych tygodniach. W Przemyślu skrócenie czasu dystrybucji biletów na dworcu stało się wręcz sprawą polityczną, o czym donosi regionalny serwis informacyjny „nowiny24.pl”. Sprawa zamknięcia kasy biletowej w godzinach nocnych została poruszona na wspólnej konferencji prasowej zwołanej przez polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczącego lokalnych struktur NSZZ „Solidarność”. Rozmówcy wskazali, że zamykanie kasy o 20:30 utrudnia życie mieszkańcom. Podano również przykłady innych trudności, z jakimi spotykają się klienci przewoźników pasażerskich.
Ze stacji Przemyśl Główny w godzinach zamknięcia kas biletowych odjeżdżają 3 pociągi obsługiwane przez spółkę PKP IC, w tym jeden pociąg międzynarodowy do Lwowa.
Więcej
W „Kurierze Porannym” można przeczytać o zamknięciu kasy biletowej w Sokółce. Jak ustalił dziennik, kasa pracująca pod szyldem Przewozów Regionalnych została zamknięta z powodu rezygnacji agenta ze współpracy z przewoźnikiem. Samorządowa spółka planuje pozyskać nowego agenta. Już prowadzi postępowanie w sprawie agencyjnej sprzedaży biletów kolejowych i udzielania informacji kolejowej na stacji Sokółka.
Więcej